Wczoraj przez krótki moment pomyślałam, że pęknę, że nie dam rady przygotować jakiegokolwiek posta na dzisiejszy poranek. Po całodniowej wycieczce, najzwyklej na świecie mi się nie chciało.
Grażyna obiecywałaś sobie przez miesiąc codziennie publikować posta, czym samym ucząc się systematyczności- karciłam siebie w duchu. Kombinuj dziewczyno, bo przegrasz z sama z sobą.
Więc wymyśliłam. Dawno nie pokazywałam swoich prac. W pracowni została wykonana Ikona z wizerunkiem św Krzysztofa. Była to pamiątka na komunię świętą. Niestety nie zrobiłam zdjęcia.
W domu zostały dwie nowe prace, Maryjka i Św Rodzina. Na zdjęciach tego nie widać ale obrazek Sw Rodziny jest pokryty siateczką małych spękań.
O wycieczce będzie jutro
Śliczne :) nawet ja, nie wierząca, powiesiłabym takie cudo ;)
OdpowiedzUsuńno to efekt osiągnęłam, bo mi wcale nie chodzi o wiarę :-) dziękuję Sonic
UsuńPiękne prace, jak zawsze ;) :*
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńPrzepiękne!:)
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńPiekne. Szczególnie zachwyciłam się Rodziną. Biorę!!! Pod warunkiem, że mnie stać;) Ale tak czy owak jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńnapiszę na fb
UsuńCzy Maryjka jest do sprzedania ?
OdpowiedzUsuńTak
UsuńGraszko, prosze napisz Twoj adres email, chcialabym sie z Toba skontaktowac w sprawie kupna Maryjki. Dziekuje.
Usuńwysłałam @ do Ciebie :-)
UsuńOdpisałam 😊
UsuńNiezmiennie podziwiam :).
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńNiesamowite są te prace, wyobrażam sobie ile to wymaga skupienia przy pracy.
OdpowiedzUsuńpotrzebne jest skupienie, ale bardzo lubię to robić :-)
UsuńNo nie wiem jak to sie stało, ale ten piękny, artystyczny post przegapiłam - cała ja ;)))
OdpowiedzUsuńGraszko, Twoje prace robią wrażenie! Może to ta stara deska, może wybór "materiału"- nie wiem - powoduje,że wracają wspomnienia z dzieciństwa. U moje Babci na ścianach wisiały, no może nie identyczne, ale bardzo podobne obrazy :))
Są na prawdę piękne :)